Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Szukaj - Statystyki - Faq -
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna /

Kwarantanna - kiedy robic a kiedy nie ?

Strona  Strona 1 of 3:  1  2  3  Next »  
Autor danlack
Użytkownik
#1 - Posted: 9 Wrz 2006 18:06 
Kiedy robicie kwarantanne a kiedy nie ?

Jak zrobic kwarantanne np. dla ryb ktore musza miec zbiornik 700 litrow ? - ciezko jest miec dwa takie w domu.

Czy jak ryby mialy kwarantanne u importera (w Polsce czy w Niemczech) to musze robic u siebie ?

Bogdan

Autor rufus1
Użytkownik
#2 - Posted: 9 Wrz 2006 18:31 
Bogdanie moim zdaniem ryby powinny ZAWSZE przejśc kwaranntanę. Nawet wtedy kiedy wygladaja bardzo dobrze i masz 200% pewnosci ze pochodza od dobrego hodowcy.
Wiadomo ze im wiecej i wiekszych ryb to trudno jest przeprowadzić kwarannatne, ale ja np. zawsze mam gotowa 200-ke lub nawet dwie przygotowane na taka ewentualnosc.
Jezeli ktos planuje wprowadzenie ryb do nowego zbiornika i gdzie nie ma ryb ja bym przeprowadził taka czynność wlasnie w tym zbiorniku. Tu wlasnie pojawia sie sparwa planowania obasdy w zbiorniku i jak widzc to musi byc przemyslane a nie na tak na szybkiego, czyli jakie ryby od kogo, w jakiej ilości. Nie jest to łatwa sorawa, ale moim zdanie może w przyszlości pomoc uniknac kilku przykrych sytuacji.
Nie jest wazne gdzie one mialy wczesniej kawaranntane (a powinny miec u szanujacego sie dystrybutora ryb), wazne jest to ze powinny one przejsc taka "poczekalnie" u Ciebie.
U mnie wlasnie od wczoraj przechodza kawarantanne Xeny. Zbiornik szykowalem na to od tygodnia. Nalezy akwarium odpowiednio do takiego procesu przygotowac (woda, wystrój, filtracja).

Obserwujac wiele sytuacji u innych akwarystow przez kilka lat uwazam ze ten temat KWARANTANNY jest pomijany i uwazany chyba ze malo istotny, a szkoda.
Leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#3 - Posted: 9 Wrz 2006 18:34 
Dziekuję za poruszenie tego tematu. Swego czasu na tym forum byla dyskusja na ten temat przy okazji innej sprawy.
Wtedy pamiętam ze niektórzy forumowicze nawet stwierdzali ze to nic nie daje, a ja z uporem maniaka twierdze ze takie podejscie do tematu to nic bardziej mylnego.
Leszek

Autor danlack
Użytkownik
#4 - Posted: 9 Wrz 2006 18:42 
Czy moglbym do takiej 200 wpuscic na 3-4 tygodnie 8 doroslych Moshi i 4 mlode redy ? Czy lepiej kupic osobno Moshi i Redy (beda od tego samego dostawcy).

Wiesz Leszku ciezko o wolne zbiorniki u akwarystow. Ja ledwo wywalczylem 60l kotnik dla mlodych, ale nie mam co marzyc o dodatkowych 200 litrach.

Czy moge to zrobic np. u jakiegos znanego mi hodowcy - wiem ze to nie to samo, inna woda, itd.

Bogdan

Autor rufus1
Użytkownik
#5 - Posted: 9 Wrz 2006 18:58 
Wlasnie tu jest problem.
Ja ryb podczas kawarantanny nigdy nie wpuszczam do świeżego zbiornika i nie korzystem z "pomocy" innych akwarystowmin. z powodów o ktorych wspomniales do tego dochodzi jeszcze jedna z wazniejszych spraw, czyli biologia. Zawsze u mnie w zbiorniku kawarantannowym jest woda z akwarium gdzie pozniej beda plywaly ryby+ świerza w odpowiednich proporcjach. woda w zbiorniku kwarantannowym moim zdaniem nie powinna byc "mocno" obciążona biologicznie, szczegolnie dla ryb po trasporcie.
Ja bym jednak zdecydowal sie na kupno osobno tych gatunkow (tu chodzi o kwaetie wielkosci zbiornika na kwarantanne). chociaz wydaje mi sie ze na doroslych Moshi 8 sztuk 200- ka moze byc za mala.
podam ci dla porównaia ze w 200-ce u mnie przechodzily kwaranatnne P.trewavasae 6 sztuk w wielkosci ok. 12- 13 cm.
Piszac o zbiornikach na kwarantanne nie mialem na mysli zeby one staly caly czas w domu. Ja mam takie "pogotowie" w piwnicy i jak potrzeba to przynowsze i wsztawiam w spokojne miejsce a pozniej wynosze do piwnicy.
Leszek

Autor danlack
Użytkownik
#6 - Posted: 9 Wrz 2006 19:10 
W piwnicy tez mam - a moze to i dobry pomysl zainstalowac tam baniaczek na kwarantanne ? choc klopot z pradem i woda do podmiany.

Wstrzymam sie z calym procesem do wyjasnienia pochodzenia zgonow ryb i kiedy bede mogl odebrac od Jacka baniak po Ikolkach.

A wracajac do samej kwestii kwarantanny to wydaje mi sie ze masz racje, ale tez rownie czesto sprzedawcy nie zwracaja kupujacym na to uwagi i ogolnie sprawa jest zmarginalizowana przez obie stron. Wydaje mi sie, ze malo kto robi kwarantanne.

Moze napisalbys Leszku w kilku slowach o glownych powodach i zaletach takiego a nie innego postepowania, moze czesc z nas wezmie to sobie do serca.

Bogdan

Autor drozd
Użytkownik
#7 - Posted: 10 Wrz 2006 18:33 
Moze napisalbys Leszku w kilku slowach o glownych powodach i zaletach takiego a nie innego postepowania, moze czesc z nas wezmie to sobie do serca.


własnie... też chętnie poznam Leszku twoje przemyslenia na ten temat...

a czy mógłbyś opisać jak wygląda proces kwarantanny u ciebie? chodzi mi właśnie o przygotowanie zbiornika, postępowanie w trakcie, kiedy można uznac że kwarantanna zakończyła się sukcesem i czy można mieć pewność że tak jest na pewno...

Marek

Autor fazi64
Użytkownik
#8 - Posted: 10 Wrz 2006 19:13 
Witam,
To bardzo interesujacy temat - sam mam teraz zagwozdke, bo planuje zasiedlic moj baniak z trofeusami stadkiem petrochromisow i mysle intensywnie jak namowic moja "lepsza polowe" na kwarantannowy zbiornik, gdzies w przedpokoju (bo zgode na narozne akwa z pielegnicami piaskowymi juz mam) ;))
Balbym sie wpuscic nowe ryby do "starego" akwarium, mimo, ze dotychczas tak robilem zawsze (czy zawsze musi sie to skonczyc zle? - oto jest pytanie!)
Pzdr.
Fazi64

Autor danlack
Użytkownik
#9 - Posted: 10 Wrz 2006 19:33 
Leszku,
Piszesz, ze bierzesz zbiornik z piwnicy, ale zeby odpalic biologie potrzeba miesiac, czyli cala zabawa z kwarantanna to 2 miesiace., a pewnie najlepiej zeby zbiornik chodzil caly czas.

Wiekszosc z nas ma 1, gora 2-3 zbiorniki i kazdy dodatkowy to klopot, jak wytrzyma w domu 200 litprzez 2 miesiace, to moglaby i zostac na stale, a wtedy kusi zeby przerobic ja na staly baniak, i problem z kwarantanna na nowo :-). Czy i jest jakas alternatywa dla kwarantanny ??? - ale obawiam sie ze nie. Chyba trzeba zasiedlic zbiornik na stale i nie majestrowac co kilka miesiecy, a kazda dokladke trzeba kojarzyc z kwarantanna i wszystkimi klopotami z tym zwiazanymi.

Oczywiscie Fazi, wielu udawalo sie i udaje sie, natomiast to przypadek, brak statystyk kiedy i ile tego typu sytuacji konczy sie klopotem i czy aby na pewno on z tego wynika, ale mysle ze jak Leszek wytlumaczy nam w kilku slowach dlaczego to kazdy z nas okaze sie ze to wie lub domysla sie tylko jakos nie przyszlo mu do glowy.

Bogdan

Autor rufus1
Użytkownik
#10 - Posted: 10 Wrz 2006 20:54 
Witam!
Temat kwarantanny to niezly material na artukul.
Postaram sie jednak w skrocie, czyli w tzw. telexperessie, napisac kilka zdan na ten temat. Będą to moje spostrzeżenie z wlasnej hodowli.
a więc zaczynam;-).

Zbiornik do kawaranatanny (oznacz.K) dobieram w zależnosci od wielkosci ryb i ilości ryb. Jak narazie 200 litrów wystarczyło. U mnie jest to "mobilny" zbiornik, czyli uruchamiany podczas nabycia nowych ryb/ryby. Takie akwarium zawsze staram sie stawiac w miejscu w miare spokojnym i dośc ciemnawym w celu ograniczenia stresu.
Akwarium K. uruchamiam min. 1 tydzień wczesniej, z reguły jest to ok. 10- 14 dni. Na dno wkaldam cienka wartwe piasku (sa ryby co staja sie dośc plochliwe jak nie maja podloza), ale mozna zastosować tzw. akwarium higieniczne, bez podłoża. Wode nalewam z akwarium gdzie maja plywac później ryby (ktora byla wczesniej podmieniana w malej ilości). Po paru dniach, tak na ok. 3 dni przed wpuszczeniem nowych ryb do akwarium K. podmieniam ok. 30% wody na świeżą. Dodaje witaminy. Akwarium nie jest od poczatku zalożenia oświetlane. Do wody dodaje uzdatniacza.
Wystroj akwarium stanowia bardzo male groty/grota lub doniczki z otworami w bocznych sciankach. Wszytko jest tak urzadzone zebym mogł obserwować caly zbiornik, szczegolnie tylna sciankę i rogi akwarium.
Jako filtrów/filtra uzywam juz dojrzale filtry czyli z gabkami które juz pracuja w innym akwarium. Oczywiscie musze miec pewnosc ze tam nie ma zadnych problemow z rybami. Te filtry zawsze czyszcze na ok. 1 tydzień przed uruchomieniam zbiornika K. Nie plucze do końca gębek. robie to w wodzie z akwarium!!! Wazne!! Filtry nie moga byc dużej mocy i tak rozmieszczone aby nie robily zbyt duzego zamieszania w akwarium K. Idealnne do mniejszych zbiornikow nadaja sie np. tradycyjane filtry gąbkowe na brzęczyk. Tempreaturę ustawiam na 25 *C.
Przed wpuszczeniem ryb czyli ok. 2-3 dni dodaje soli niejodowanej w w proporcjach 1-1,5 łyzki na 100 litrów.
Po wpuszczeniu ryb nie zapalam światla. Zaczyma obserwować ryby. Przez pierwsze 2-3 dni staram sie nie karmic ryb.
Szczegolnie zwracam uwage na płetwy, skore oraz oddychanie ryb oraz ogolne zachowanie, czyli jak pływaja po akwarium. Podaje witaminy zawsze na wieczór, wiadomo dlaczego. Jezeli nic sie nie dzieje zaczynam karmic ryby. Małymi porcjami i patrze jak jedza. W czasie podaje różne pokarmy i sprawdzam który jest nalepiej zjadany.
Zawsze mam przygotowane różnego rodzaju specyfiki i zawsze na podwojna dawke. W mojej apteczce znajduja sie: Sera Bactopur direct, metronidazol, mycopur, baktopur, FMC, costapur, omnipur, sól niejodowana, Sera bakto Tabs (tabletki pokarmowe z BD), witaminy, uzdatniacz.
Kwarantanna u mnie trwa 3-4 tygodnie. do końca nigdy nie ma mpewnosci czy to juz koniec. O wpuszczeniu ryb do zbiornika ogolnego decyduje zachowanie ryb (energiczne, pełne wigoru), stan płetw i skory, odchody i z jakim apetytem ryby pobieraja pokarm oraz intensywnosc ubariwienia.
Cel kwarantanny jest oczywisty. Uniemozliwieni lub zredukowanie do min. ryzyka przede wszystkim zarazenia swojej juz hodowli. Druga sprawa to "pomoc" nowym rybom w adaptacji do nowych warunkow. Ryby zawsze na poczatku sa slabsze i zestresowane. maja problemy z pobieraniem pokarmu, moga lapac różne infekcja na wskutek oslabienia. W akwarium k. zawsze jest jednak spokoj i jest inna "biologia" niz w akwarium dlugo juz "pracujacym" ze zdrowymi, silnymi rybami, ale juz mocnieszymi ;-). Kontrola parametrow wody.
To tak w skrócie. nie wiem czy wszystko napisalem, ew. cos jeszcze dopisze. Moze niech jeszcze inni forumowicze sie wypowiedzza ja przeprowadzaja u siebie kwaranatanne nowych ryb.

Fazi pytasz czy to zawsze musi skonczyc się źle. moim zdaniem nie, ale zwiekszasz ryzyko jednak przyniesienia sobie jakiego paskudztwa do swojego zbiornika glownego.
Nawet kupujac ryby u hodowcy ktory zapewnia ze u niego jest wszystko w porzadku, po przyniesieniu ryb do siebie moga byc problemy zwiazane z inna biologia w zbiorniku, parametrami wody, stresem. Latwiej jest wtedy leczyc np. kilka nowych ryb niz cale stado. W przypadku Bogdana i jego zbiornika to ja jedank stosowalbym kwarantanne w innym zbiorniku. wiem, łatwo mi sie mowi, ale wybor nalezy do akwarysty czy zrobi kwaranatnne czy tez nie.
Leszek
To samo dotyczy sie jezeli chodzi lapanie pokarmu zywego w naszych bajorkach.

Autor danlack
Użytkownik
#11 - Posted: 10 Wrz 2006 22:41 
To prawda, straty moga byc ogromne, moralne i w rybach a koszty leczenia rowniez sa nie male.

Leszku,
tez kupilem kiedys bckto tabs, czytalem ze to backtpur direct dla karpi koi. Kiedy i w jakich proporcjach to podajesz ?

Pokombinuje jak odpalic w piwnicy cos takiego jak akwa K.

Bogdan

Autor rufus1
Użytkownik
#12 - Posted: 10 Wrz 2006 23:19 
Z tym Bakto tabsem to chyba nie bede za mocno pisal bo kiedys ta sprawa wywolalem male zamieszanie na forum (jeszcze tym starym). Zarzycano mi ze "szprycuję" ryby. Byly to wypowiedzi nie do końca moim zdaniem zrozumiane dlaczego i kiedy sie te tabletki podaje.
Kiedy i jak stosuje to napisalem w moim artykule o karmieniu roslinożernych z Tanganiki.
ale wyjasnie w pigułce (tabletce;-)).
Ten pokarm lub jak kto woli pigułki z lekarstwem podaje bardzo rzadko, a obecnie wcale bo nie ma takiej potrzeby. Stosuje je wtedy gdy widze ze ryba ma problemy z jedzeniem, ale ważne że jeszcze próbuje pobierac pokarm!!! Czyli powiedzmy jak to ma miejsce przy wstepnych obajwach min. bloat. Pobiera pokarm ale go np. wypluwa, odstaje od stada. Zawsze te tabletki stosuję po 2-4 dniowej glodówce jak nie widze poprawy w aktywosci ryby. Odchody sa ciągnace,przeroczyste, ale nie bialawe. Sera bakto tabs podaje przez 3-5 dni bez podawania innego pkarmu!!! Czasami stosowalem leczenie np. z sera BD. Mozna je stosowac równiez u innych ryb z problemami przewodu pokarmowego. Po skonczeniu podawania podmieniam wode i po 1-2 dnaich ponownej glodowki jezeli wszystko jest w porzadku podje w malych ilosciach wlasciwa karme. Jezeli te tabletki nie pomagaja np. po 5-7 dniowej glodowce wtedy zaczynam mysleć o podaniu wlasciwych lekarstw. Zawsze je stosowalem tylko przy trofeusach bo tam byla taka potrzeba. Nie wiem czy zapobieglaem rozwojowi choroby ale wolalem od tego zaczyanc niz od razu ladowac silne leki.
WAZNE! Istnieje duże prawdopodobieństwo zapobieganiu rozwojowi choroby, ale wtedy kiedy zauwazymy bardzo wczesnie cos niepokojacego u ryb/ryby. Mi sie to jakos udawalo, chociaz 2 razy musialem podac lekarstwa (od 1992 roku). Czynna substancja w tych tabletkach jest baktopur direct który zwalcza namozone bakterie w przewodzie pokarmowym i po czesci ogranicza rozwój wiciowcow. Dzialaniu tych tabletek sprzyja to ze podczas podawania ich poprawimy parametry wody oraz dajemy witaminy.
Leszek

Autor trzcinka
Użytkownik
#13 - Posted: 11 Wrz 2006 01:06 
Sera koi Bacto Tabs i Bactopur Dirrect-to jest ten sam lek-nifurpirinol.Te same wskazania inna forma dawowania-ten pierwszy doustnie-czyli z pokarmem,ten drugi do wchłaniania przez skóre.Wskazaniem do ich stosowania są infekcje przewodu pokarmowego-które objawiają się minnymi tym co obserwujemy-niechęcią do jedzenia,nieprawidłowymi odchodami,wzdęciem brzucha.

Przy okazji tematu kwarantanny-to słowko-nie tylko powinna ona dotyczyć ryb.W zasadzie wszystko żywe co mamy zamiar wsadzić do akwarium powinno być poddane kwarantannie-ślimaki,rośliny-tak myślę.
W ciele ślimaków mogą rozwijać się pasożyty oraz mogą one również mechanicznie przenosić zarazki.Rośliny również.

Autor jacekkudla
Użytkownik
#14 - Posted: 11 Wrz 2006 09:18 
Mam pytanko,
Jeśli zalałem baniaczek i wystartuje w pełni biologia to czy mogę np w docelowym baniaku połączyć rybcie z 3 źródeł jeśli będe w podobnym czasie wpuszczał, bez kwarantannny w 3 różnych baniakach? Zazanczam że źródła są pewnymi źródłami:)
Jacek

Autor rufus1
Użytkownik
#15 - Posted: 11 Wrz 2006 09:20 
Beato moim zdaniem to nie jest lek, tym bardziej ten sam co BD. Są to tabletki pokarmowe z zawartoscia leku. Tym ryb nie wyleczysz!!!
Co maja wspolnego Sera Bactopur Direct i Sera Bakto Tabs? To o czym napisalaś - nifurpirinol. Zawartośc tego skladnika w poszczegolnych prparatach jest zupelnie inna, wiadono ze w Bakto Tabs jest go duzo mniej. On pomaga w leczeniu, a raczej nie pozwalana na rozwoj jakiejs dolegliowsci pokarmowej w stan chorobowy, ale podawany sam na pewno nie wyleczy ryby!!!
To tak w kwestii wyjaśnienia zeby niektórzy akwaryści nie wzieli tych tabletek za to samo co sera Baktopur direct.
Leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#16 - Posted: 11 Wrz 2006 09:24 
Jacku tak jak napisalem wczesniej. Nie ma pewnosci chociaz jek piszesz ze ryby pochodza z pewnych źródel ze nic nie bedzie sie dzialo. Ryby nalezy przygotowac do wpuszczenia do Twojego akwarium wlasnie poprzez kwarantannę. W razie czego leiej jest obserwowoać ryby w niejszym zbiorniku i poźniej ew. zastosowac lecznie niz w zbiorniku ogolnym-docelowym gdzie juz jest "biologia".
Wpuszczajac ryby bez kwaranatanny do akwarium ponosi sie pewne ryzyko ale to juz jest Twoja decyzja. Nie jest powiedziane ze za kazdym razem z rybami musi byc cos nie tak, ale............
Leszek

Autor jacekkudla
Użytkownik
#17 - Posted: 11 Wrz 2006 09:27 
WIem Leszku... Tyle że jednym kwarantannowym będzie już docelowy baniaczek bo i tak nic tam nie będzie pływało...
No ale zobaczymy:)
Mógłbym leszku Cie prosić o prywatnego maila?
Jacek

Autor timus
Użytkownik
#18 - Posted: 11 Wrz 2006 09:41 
Przemyśl to jeszcze Jacku!

Wprowadzisz ryby z trzech różnych zbiorników (inne warunki i różna biologia)
Więc nie masz żadnej pewności jak na siebie zareagują.

Pamiętajcie że kwarantanna to także czas na przystosowanie ryb do warunków panujących w waszych zbiornikach a nie tylko wyeliminowanie ryzyka przywleczenia choroby.

Marcin.T <')))><

Autor rufus1
Użytkownik
#19 - Posted: 11 Wrz 2006 09:43 
rozumiem ze juz nie palnujesz w przyszlosci nic tam wpuszczac. Bo teraz rzeczywiscie jesli jest to pierwsza osada tego zbiornika u Ciebie to mozna pokusic sie o obserwacje w ogolnym, ale w razie jakis problemow licz sie z "utrata biologii".
leszek@wlanet.wla.pl
Leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#20 - Posted: 11 Wrz 2006 09:45 
No wlasnie Marcin napisal to o co mi chodzilo, chociaz juz o tym pisalem wczesniej.
Chcac wprowadzic nowe ryby za jakis czas wtedy niestety musisz pomyslec o akwarium na kwaranatannę, to cie nie ominie ;-).
Leszek

Autor timus
Użytkownik
#21 - Posted: 11 Wrz 2006 09:46 
Ja bynajmniej rozbił bym to na etapy.

Zbyt duże ryzyko i w razie czego spore wydatki na leczenie w ogólnym (pojemność) i odpukać moga być większe straty (ilość ryb)

Marcin.T <')))><

Ps. Brzmi to pesymistycznie i nie życze tego nikomu ale.....

Autor jacekkudla
Użytkownik
#22 - Posted: 11 Wrz 2006 09:47 
No tak ale Panowie litości łatwiej będzie mi się wyprowadzić z domu niż to przeforsować:
1. baniak główny 670litr
2. baniak przejściowy dla ikolek 160 litr
3. kwarantanna dla petrusi
4. kw dla ikolek nowych
5. kw dla eretmod

To w sumie daje 5 baniaków a za to można wylecieć z domu:):)

A generalnie chciałbym rybcie połączyć w zbliżonym czasie a nie na przestrzeni kilku miesięcy...
Jacek

Autor rufus1
Użytkownik
#23 - Posted: 11 Wrz 2006 09:54 
Czy ikole juz wyleczyles?
Jezeli sa to male stada lub mlode ryby to przciez mozna polaczys dwa gatunki podczas jednaj kwarantanny. Mozna rowniez to robic na raty, czyli wprowadzasz ryby kolejno, rozumiem Twoja niecierpliwosc bo to moze troche potrwac ale ty musisz ocenic czy warto. Przeciez 160 litrow masz.
Leszek

Autor admin
Admin
#24 - Posted: 11 Wrz 2006 10:05 
Czy zwróciliście uwagę na zbiornik Jacka podany w linku ponizej. Tam jest mnóstwo żyworódek - rozumiem startowych. Zbiornik po ich usunięciu tez musi być sterylizowany. Przeciez one stworzą "biologię", która moze byc przyczyna problemów. Ja nigdy w życiu nie wpuściłabym ryb do zbiornika po innych rybach bez sterylizacji.


Marta

Autor fazi64
Użytkownik
#25 - Posted: 11 Wrz 2006 10:07 - Edytowany przez: fazi64 
Przeciez 160 litrow masz

Witam,
Z tego co zrozumialem jacekkudla musi oddac ten baniak danlack'owi ;(
Pzdr.
Fazi64

Autor fazi64
Użytkownik
#26 - Posted: 11 Wrz 2006 10:10 
Ja nigdy w życiu nie wpuściłabym ryb do zbiornika po innych rybach bez sterylizacji

Witam,
Ja uwazam tak samo - lepiej zaszczepic akawarium wyplukujac gabke z dojrzalego juz akwarium, w celu startu nowych filtrow.
Tylko jak potem (+ -) kilka tygodni dokarmiac bakterie w filtrach, skoro nie beda mialy czego przerabiac w pustostanie?
Pzdr.
Fazi64

Autor jacekkudla
Użytkownik
#27 - Posted: 11 Wrz 2006 10:22 
Czy wyleczone to nie sądze (zostało 5) leczymy wspólnie z Danlackiem, baniak jest jego także oddaje mu jak ikolki pójdą do dużego baniaczka, i tak będe musiał jakiś kupić ale musze ponegocjować z moją Panią...
Jacek

Autor jacekkudla
Użytkownik
#28 - Posted: 11 Wrz 2006 10:28 
A jak wysterylizuje baniak po żyworódkach to będzie po bilogiii i tak w kółko macieju?:):)
Jak radzicie wystartować baniak bez dawców AZOTU? Nie mam możliwości wzięcia syfku ze starego fultra (mam tylko z chorymi ikolkami i dopóki nie okaże się co z nimi nic z tego baniaka nie przeżuce)
Jacek

Autor timus
Użytkownik
#29 - Posted: 11 Wrz 2006 11:52 
Nie wiem czy dobrze kombinuje?

Ale źródłem No2 są nie tylko odchody. Ale równiez pozostałości niezjedzonego pokarmu rozkładające sie fragmenty roślin.

Może warto by było zastanowic się nad takim dokarmianiem bakterii nitryfikacyjnych. Przecież denitryfikacyjne wspomaga sie np.cukrem.

Stopniowe wprowadzanie ryb ma tez znaczenie dla filtrów. W miare stopniowego zasiedlania dostarcza sie stopniowo produktów przemiany materi co nie powoduje drastycznych zmian w biologi naszego zbiornika.

Marcin.T <')))><

Autor rufus1
Użytkownik
#30 - Posted: 11 Wrz 2006 11:58 
Jacku mysle ze to dzieje sie zbyt szybko. Nie wpuszczaj tych "niepewnych" Ikol do zbiornika. One musza byc wyleczone. Rozumiem Twoja niecierpliwosc ale mozna jeszcze sobie narobic wiekszego "bigosu".

Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa.

Dlaczego wszyscy czekaja z wpuszczeniem ryb do nowego zbiornika do czasu az w pelni unormuje sie sytuacja biologiczna w akwarium? Ja mysle ze mozna zdrowe ryby wpuszczac do zbiornika juz po ok. tygodniu. dobrze jest jak tam bedzie troche starej wody lub przynajmniej jeden filtr ze starym wkladem. Czytam niektore posty i odnoosze wrazenie ze dla niektorych akwarystow wazniejsze sa bakterie w akwarium niz ryby ktore maja byc wpuszczone. Pozwolmy dojrzewac zbiornikowi razem ze ZDROWYMI RYBAMI!!!! Silna ryba na pewno poradzi sobie z uboższa bilogia lub nawet bez niej przez okres 3-4 tygodni niz wpuszczanie ryb bez kwarantanny lub slabych do dojrzalego juz zbiornika. Takie zabiegi stosuje sie przy naprawde bardzo delikatnych gatunkach, a mysle ze zdrowy trofeus czy Petrochromis naleza do gatunow dosc odpornych.
Leszek

Strona  Strona 1 of 3:  1  2  3  Next » 
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna / Kwarantanna - kiedy robic a kiedy nie ? Top
Temat został zamknięty. Nie możesz tutaj odpowiadać.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®