witam

mam kolejne pytanie czy 300 L akwarium nadaje sie tylko dla muszlowcow? czy hodowac jeden gat. skupic sie tylko na nim, czy moge hodowac z nimi jakies inne gatunki ryb?jesli jak to jakie po prostu mam wolne jedno akwa i chcialbym je takze zaaranzowac na tanganike, chyba ze macie inne propozycje pozdrawiam

W takim zbiorniku można przygotować nieckę.

To bardzo ciekawy pomysł, pisaliśmy o nim choćby tutaj. http://www.forum.tropheus.com.pl/index.php?action= vthread&forum=7&topic=2352&page=0#msg45857


Marta

mam kolejne pytanie czy 300 L akwarium nadaje sie tylko dla muszlowcow?

Nie.Jest wiele ryb z Tanganiki,które da się z powodzeniem trzymać w takim litrażu,jednak pomysł Marty jest super i warto go zrealizować.Pozdrawiam.Robert.

W takim zbiorniku można przygotować neckę.

Marto,czy w zbiorniku 160x45x35 jest szansa na utrzymanie dwóch samców callipterus(dwie niecki???-chyba niemożliwe).Pozdrawiam.Robert.

Niecka wcale nie oznacza jednego samca. Wszystko zależy od jej wielkości.

Testuję wlasnie bardzo duża nieckę z kilkoma samcami:))

Marta

Testuję wlasnie bardzo duża nieckę z kilkoma samcami:))

:)))

A co to znaczy bardzo dużą?Opisz to,Marto proszę,to bardzo ciekawe.

11 callipterusów (5 samców) i 40 brevisów:))

Marta

Czy jeden samiec dominuje?Czy np poustawiały się z daleka od siebie i kilka się wyciera?Podkradają sobie muszle z samiczkami?Ciekawe,czy razem bronią tej niecki(przydał by się drapieżnik).

jest za wcześnie na wnioski - ryby przyleciały w piątek:))

Wszystkie są razem, nie ma rozdziałow na dominantów i podległych. Wszystkie samce są tej samej wielkosći około 10 cm.

Marta

Rozumiem.Jakiej wielkości jest niecka(obszar)i w ilu litrach?

150 x 60 cm +- 100 muszli

Marta

jest za wcześnie na wnioski - ryby przyleciały w piątek:))

W tym wypadku czas płynie zbyt wolno,już nie mogę się doczekać wniosków z tej jakże ciekawej obserwacji:))).Proszę o relacje na bieżąco.Pozdrawiam.Robert.

Witam.
jest za wcześnie na wnioski - ryby przyleciały w piątek:))
I jak tam Marto w mega niecce?Dzieje się coś ciekawego?Pozdrawiam.Robert.

Tak wczoraj jeden z samców callipterusów wytarł się z samiczką. "Zagospodarował" sobie muszle i jedną tylko samiczkę. Piękne miał kolory.Samiczka przeszukiwała muszle w celu wybrania tej najlepszej. Nie było nadmiaru agresji.
W czasie tarła ryby zwykle mają bardzo ciemne oczy:)) Wyróżniają się od innych.

Marta

W czasie tarła ryby zwykle mają bardzo ciemne oczy
To zupełnie inaczej jak u Tropheusów:)
Czy w niecce dominuje jeden samiec?Ciekawi mnie też jak będzie z agresją podczas opieki nad potomstwem.Czy Brevisom udaje się odchować młode(czy w ogóle przystępują do rozrodu?)?To wszystko jest bardzo ciekawe.Pozdrawiam.Robert.

Ciemne oczy widziałam także u petrochromisów:))

Nie ma dominacji jednego samca w tej chwili. Nie ma walk, ale jeden z nich ma zgromadzone muszle i jest najładniej wybarwiony. Muszlowce tworzą cale grupy i jak na razie sie nie mnożą, chociaż widać juz dobierające sie pary.

Marta

Witam.Coraz bliżej do realizacji mojej niecki,dlatego poddam do oceny bardziej doświadczonych hodowców planowaną obsadę.Akwarium 160x45x35 1+2 Brevis Karilani(przeniesione z obecnego 85 litrowego zbiornika),2+2 N.Similis,1+3 Lub 2+4 L.Callipterus,2+2 Tanganicodus i np.1+1 Tretocephalus,lub Altolamprologus.Czekam na opinie.Pozdrawiam.Robert.
Ps.Planuję dużą ilość muszli winniczka(kilkaset,nawet do tysiąca).

Robercie

Dla mnie ta obsada jest "przypadkowa". To taka zbieranina gatunków, co prawda mięsożernych lub wszystkożernych, ale zbieranina.

To oczywiście moje zdanie. Obawiam sie, ze tworzenie czegoś na wzór niecki i dokładanie to tego gatunków takich jak N. tretocephalus i Tanganicodus to nieporozumienie. "Tretocephalusy" to bardzo agresywne ryby, będą zaburzały funkcjonowanie akwarium, bo nie są z tej "bajki". Tanganicodus....zupełnie nie ta bajka także.

Jeżeli juz chcesz to raczej proponowałabym N. fasciatus, który jest spotykany w nieckach. Nie potrafię powiedzieć jak "brevis" Karilani będzie czuł sie w nieckach, bo co prawda to "brevis" ale.....

Altolamprologus, chyba bym nie dodawała. Z powodów powyższych, nie ta bajka:))

Ja mam obecnie dwie niecki:

1. cztery pary N. callipterus, stado "brevisów" (wszystko z Chaitika)

2. para N. callipterus, grupa N. multifasciatus, "brevisy", Telmatochromis vittatus shell (wszystko z Chaitika).

3. w planie trzecia niecka z N. callipterus, "brevisami i N. fasciatus. Także wszystko z Chaitika:)) Tylko miejsca musze dla nich znaleźć.

Marta

Cześć Robert

Marta ma sporo racji. wskazane dwa gatunki zaburzą organizację takiego gniazda. Mam tylko wątpliwość co do brevisów. Chyba jednak zrezygnowałbym z nich. Mam wrażenie że wolą jednak swoje własne towarzystwo (myślę o partnerze) i chyba nie są rybami żyjacymi w grupach. Chyba, ze Marto u Ciebie są to pojedyncze pary żyjące w jakimś zakątku akwarium.

pozdr
Krzysiek

Krzyśku - zobaczysz jak to wygląda w sobotę.

Marta

Witam.Właśnie dlatego napisałem powyższego posta,ponieważ mam podobne wątpliwości jeżeli chodzi o np.Tretocephalusy.Wyjaśnię jaki był powód,dla którego chciałem tę rybę tam umieścić.Otóż wyczytałem gdzieś,że Callipterusy, gdy nie mają jakiegoś zagrożenia,to nie do końca koncentrują się na obronie niecki.Dlatego właśnie rozważałem dodanie Alto,lub Treto.Myślałem też o Sexfasciatusie,lecz przez nieuwagę(noc)nie ująłem go w swojej wypowiedzi.Czy to ma sens?Czy raczej zostawić muszlowce same?Pozdrawiam.Robert.

Otóż wyczytałem gdzieś,że Callipterusy, gdy nie mają jakiegoś zagrożenia,to nie do końca koncentrują się na obronie niecki.


czy jesteś w stanie rozwinąć to zdanie? Gdzie to wyczytałeś?

marta

Gdzieś na forum.Była to chyba wypowiedź Ryszarda(sengir).Nie wiem tylko na którym forum,a że czytałem to dość dawno,to ciężko mi o lokalizację.Wiem,że mocno zastanawiał się tam nad wpuszczenie jakiegoś drapieżnika do akwa z niecką.Myślał o ile mnie pamięć nie myli o Alto.

Rysiek zastanawiał się nad alto, to prawda. Czy zrealizował pomysł i z jakim skutkiem nie wiem? Ale N. fasciatus jest takim samym drapieżnikiem, a do tego spotykanym w nieckach:))

Marta

Przyznam się Marto,że choć myślę o jakimś drapieżniku,to nie do końca jestem do tego przekonany.Jakie jest Twoje zdanie?No i czy zbiornik nie jest na taki układ za mały?Pozdrawiam.Robert.

Nie rozumiem w tym wypadku określenia drapieżnik? Wszystkie ryby wymienione pzrez Ciebie są nimi

Marta

Tak,lecz te z niecki tworzą jakby rodzinę i przynajmniej z założenia powinny razem bronić swego potomstwa.Przekopiowałem wypowiedź Ryszarda z innego tematu:

3. para N.calliurus - do tego połaczenia jestem coraz bardziej przekonany. Szczególnie po obejrzeniu filmu na którym samiec N.calliurus wraz z samcem L.callipterus wyganiają wspólnie podrośnięta młodzież z gniazda.

Przynajmniej teoretycznie ryby z niecki powinny bronić swoich młodych wspólnie.Pisząc o drapieżniku myślę o jakimś gatunku,który byłby zagrożeniem z "zewnątrz".Mam jednak wątpliwości,czy to zagra w ograniczonej przestrzeni akwarium.Pozdrawiam.Robert.

Mam jednak wątpliwości,czy to zagra w ograniczonej przestrzeni akwarium


Ja takze mam wątpliwość. Zesztą chyba nie o ten typ zachowań w tym wypadku chodzi.

Marta

Ja takze mam wątpliwość. Zesztą chyba nie o ten typ zachowań w tym wypadku chodzi.

Jeszcze wszystko muszę przemyśleć,ale chyba zrezygnuję z opcji z "drapieżnikiem".Akwarium to tylko wycinek natury i nie ma co na siłę kombinować.Pozdrawiam.Robert.

Zrealizowałem ten pomysł wpuszczając Alto. Ponieważ zbiornik mam nie największy , to wybrałem ryby jeszcze młode, samca i 2 samice (docelowo mają zmienić lokal i są tylko dla obserwacji).
Efekt w sumie trudny do wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków.
W niecce dalej pozostał callipterus w bardzo aktywnej współpracy z t.vittatus. Bardzo wyraźna jest wspólna opieka nad muszlami. Niemal zawsze samica callipterusa potomstwo trzyma w pobliżu muszli t.vittatus.
Samiec L.callipterus ciągle przebudowuje gnizdo i niejednokrotnie przestawia muszlę t.vittatus, co nie wydaje się im przeszkadzać.
Zachowanie w stosunku do alto nie różni się niczym od zachowania większości ryb względem tego gatunku.
Alto są delikatnie wypychane poza obszar muszli z młodymi, ale pozostawiona jest im swoboda przebywania w pozostałej czesci niecki.
Alto nie atakuje wypływającego narybku, ale podejrzewam że zmieniłoby się to w chwili gdy narybek wypłynie wyżej w toń.
Alto natomiast są bardzo spokojne, nie zdominowane, pływają odważnie, nie wykazują agresji względem siebie. Myślałem , że samice będą chciały ustalić dominację, ale nic takiego nie ma miejsca.
Narazie nie doczekałem sie "starszego" narybku, bo rodzice L. callipterus w pewnym momencie konsumują młode i samiec przystępuje do tarła z kolejną samicą. Także brak obserwacji w tym zakresie.
T. vittatus narazie nie pokazały mi swojego potomstwa, ale wygląda na to że coś się szykuje.

Po moich obserwacjach mogę jedynie stwierdzić, że obecnośc drapieżnika nie wzmacnia zachowań opiekuńczych L.callipterusa i współmieszkańców. Z czasem stwierdziłem ,że zupełnie inne czynniki decydują o tym czy callipterus koncentruje się na obronie niecki.
Nie widzę natomiast wyraźnych przeciwaskazań co do trzymania obu gatunków razem jeżeli dysponujemy odpowiednio dużym akwarium. Ale nie liczyłbym tu na jakąś ciekawą interakcję.
Zbyt agresywny drapieżnik , mógłby natomiast całkowicie zniszczyć nieckę.
Obawiałbym się tutaj tretocephalusa.
Podzielam zdanie Marty, że Tanganicodus też nie pasuje. Nie mam specjalnie argumentu dlaczego tak uważam. Poprostu nicka to nietypowe siedlisko i szkoda burzyć jego obraz dodając ryby charakterystyczne dla innych miejsc.
W zamian za te gatunki rozbudowałbym kolonię N.Similis, bo dopiero duże stado będzie tu robić wrażenie :)
Brevis Karilani powinien znaleźć też skrawek dla siebie, ale może się okazać że nie będzie to optymalna sytuacja dla niego.

Pozdrawiam
Do zobaczenia w sobotę :)
Rysiek